Witajcie
Dziś wybraliśmy się na wycieczkę z Żegociny na szczyt Kamionnej.
Taką oto trasą:
W Żegocinie parkujemy obok stacji uzdatniania wody przy ujęciu na potoku Sanka. Jest sobota, więc liczę że parking przed stacją będzie pusty. Tuż obok biegnie żółty szlak z centrum Żegociny na Kamionną. Biegnie monotonnie asfaltem, więc każde 100 metrów skracające to podejście jest cenne.
Asfalt rychło skręca w lewo, a my wchodzimy na dróżkę wprowadzającą nas w las. I już trzymając się lasu wchodzimy na Kamionną.
wędrówka lasem |
widok znad wyciągu narciarskiego LaskowaSki |
widok z wieży na zachód. Od lewej: Mogielica, Łopusze, Ćwilin, Śnieżnica |
Na Kamionnej byliśmy co najmniej dwa razy, w tym raz zimą i to taką prawdziwą ze śniegiem i mrozem. Ale na Kamionnej z wieżą widokową jeszcze ani raz, więc trzeba było powtórzyć.
Kamionna (802 m) – szczyt w Beskidzie Wyspowym, graniczący od północy z Pogórzem Wiśnickim. Dawniej zwany również Makowicą, Jeziernikiem lub Patrią. Ta ostatnia nazwa pochodzi od tego, że dawniej stała na jej wierzchołku drewniana wieża triangulacyjna, przez ludność w Karpatach zwykle nazywana patrią. Nazwa Jeziernik pochodziła od tego, że pod jej wierzchołkiem znajdowało się jeziorko (istniało jeszcze w latach 70.obecnie już zarosło i przekształciło się w torfowisko). Nazwa Makowica pochodziła od położonej u jego podnóży wsi Makowica. Wraz z Pasierbicką Górą tworzy jedną z "wysp" tak charakterystycznych formacji górskich dla Beskidu Wyspowego.
Wieża widokowa została oddana do użytku na początku 2024 roku i podobno jest najwyższą weżą w Beskidzie Wyspowym. Liczy 29 metrów. Pod spodem są ławeczki i budka z lodami rzemieślniczymi- dobre, cena za gałkę 6 zł. Palone było już ognisko, ale brak jest odpowiednio zabezpieczonego miejsca. Warto aby gospodarz miejsca zadbał o bezpieczeństwo lasu, bo ludzie i tak palić będą (są przygotowane kije na kiełbasy). Uwaga: dużo os, jak to jest "w modzie" ostatnimi laty w Beskidzie Wyspowym.
Teren na którym stoi wieża jest ogrodzony a wjazd zamknięty szlabanem. Napis informuje że to teren prywatny (??). Chyba z tego względu zmieniono przebieg szlaków żółtego i niebieskiego, które już nie przechodzą przez szczyt, lecz trawersują wierzchołek Kamionnej od pólnocy. Wstęp na wieżę jednak darmowy. Z tego co napisano w regulaminie za wieżę odpowiada Gmina Limanowa.
Schodzimy drogą dojazdową za szlakiem niebieskim. Wstępujemy do Bacówki Na Zadzielu. Obiekt służy turystom od lat 70-tych. Od tego czasu nazywała się "Bacówka u Wojtka", "Na Wilczym Rynku" i obecnie "Na Zadzielu". Bywaliśmy tu wielokrotnie jeszcze za poprzednich najemców. W końcu gmina sprzedała obiekt i nowi właściciele mogli go przebudować i dostosować do oczekiwań dzisiejszych turystów. Jednakże obiekt raczej sprzyja tym z grubszym portfelem.
Pętlę trasy domykamy leśnymi drogami wiodącymi wzdłuż potoku Sanka i zahaczamy o źródełko Zuber (dawniej św. Franciszka). Dojście i obudowa źródełka doczekała się odnowienia, ale zamontowana pompa nie działała i nie dało się spróbować smaku mineralnej wody, która ponoć wyleczyła z dolegliwosci ks. Muchę, któty odkrył i rozpropagował tę wodę. W pewnym okresie włodarze Żegociny liczyli na możliwość rozwoju miejscowości w oparciu o zasoby wody mineralnej i nazywali Żegocinę "Małą Rabką". Nic jednak z tych marzeń nie wyszło, chociaż miejscowi społecznicy na czele z p. Franciszkiem Koszykiem doprowadzili poprzez swoją determinację do stanu dzisiejszego.
Od źródełka do naszego samochodu nie było już daleko. Na tym więc kończymy dzisiejszą wycieczkę.
Piękna wycieczka. Macie bardzo ładne wspólne zdjęcie
OdpowiedzUsuńDziękujemy. Wycieczka faktycznie fajna.
Usuń