Do Przewięzi koło Augustowa przybyliśmy ok 8 rano we wtorek po całonocnej jeździe z Tarnowa. Noclegi w ośrodku Leśnik 3 nad jeziorem Białym Augustowskim. Zarezerwowany mieliśmy pokój z segmencie, ale na szczęście pani kierowniczka dała nam w tej samej cenie domek. Warunki w domku były o "niebo" lepsze, niż w segmentowym pokoju. Zaraz po rozpakowaniu się, kuzynka Ania (inicjatorka cyklicznych już spotkań) zarządziła spacer do sanktuarium MB Studzienicznej: 5,5 km w jedną stronę.
W drugim dniu popłynęliśmy spływem kajakowym na Rospudzie. Zosia robiła fotki i kręciła film, może znajdę czas jeszcze na tym urlopie, żeby skompilować jakiś film
Generalnie to na drogach leśnych użytkowanych przez samochody, a takich jest dużo i po takich prowadzą szlaki rowerowe, jazdę uprzykrza tarka, która brutalnie wstrząsa wszystkim i powoduje wylatywanie plomb i luzowanie się nakrętek.
Póki co nie wstawiam zdjęć, Ponieważ są one rozproszone i po prostu nie chce mi się z tym narazie walczyć. Wolę oddawać się urokom wakacyjnej chwili. Na zdjęcia przyjdzie czas po powrocie do domu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz