Wczoraj dziewczyny (te młodsze) wybrały się do fryzjera. Po sesji fryzjerskiej miały wpaść "na kawę" do Caffe Mama, ale Caffa Mama była zamknięta. Wróciły więc do domu, zjedliśmy coś i pojechaliśmy na wycieczkę.
Żeby nie było za daleko i żeby nie było za długo wybór padł na Ciężkowice. Oprócz nas na ten sam pomysł wpadło chyba z pół Tarnowa. Rezerwat "Skamieniałe Miasto" jest powszechnie znany mieszkańcom Ziemi Tarnowskiej. To rezerwat przyrody nieożywionej, a konkretnie wychodni skalnych piaskowcowych. Proces tworzenia dzisiejszych ostańców skalnych rozpoczął się w okresie trzeciorzędu (od ok. 65 mln do 1,8 mln lat temu). W tamtym czasie teren pokrywało morze, w któym osadzał się luźny materiał skalny, któy pod wpływem ciśnienia został sprasowany i po kilku milionach lat stał się skałą, dziś zwaną piaskowcem. W wyniku późniejszych ruchów górotwórczych poziome warstwy piaskowców zostaly wypiętrzone, a słabsze utwory w wyniku erozji zostały wymyte z pomiędzy skał, oraz wyerodowane przez kolejne zlodowacenia i stąd mamy dziś skałki.
plan trasy po rezerwacie |
Na parkingu ledwo znaleźliśmy jakieś miejsce. Było już po południu, więc niektórzy już zwalniali miejsca i w takie miejsce żeśmy sie wpasowali. Kupujemy bilety i wchodzimy na trasę.
dziarsko rozpoczynamy marsz |
Schody są wysokie, więc dla Klary stanowią znaczne wyzwanie. Klara dopinguje się powtarzając sobie pod nosem "Dam radę, dam radę..."
schody- pierwsze wyzwanie |
Zosia chciała początkowo wejść na każdą skałkę, ale okazalo się to niewykonalne, bo skałki są trudne i nieliczne tylko dają takie możliwości. Zwłaszcza dla osób ubranych w sandały.
Był piątek po święcie Bożego Ciała, więc przypadał dziś drugi dzień czerwcowego długiego weekendu. Stąd na szlaku było sporo osób. Klara oprócz schodów pokonywała też skałki i korzenie. Ma obawy przed stromszymi zejściami i trzeba ją wtedy specyjalnie asekurować. Generalnie szlak jak dla niej jest wymagający, ale możliwy do przejścia.
znowu odpoczywamy i też na skałce
przeszkody korzenne
skałka Cyganka |
niebieski szlak- długodystansowy szlak Wielki Rogacz-Tarnów (ok 186km) |
W pewnym momencie dochodzimy do tablicy informacjnej z przebiegiem szlaku i ścieżki łącznikowej. Niestety tablica nie jest zorientowana do przebiegu szlaków w naturze, i mylimy dwukrotnie kierunki dalszego marszu. To ta tablica poniżej. Układ szlaków w naturze sugeruje że podchodzimy białą trasą, gdy w rzeczywistości podchodzimy niebieskim od lewej.
Tablica po prostu powinna wisieć tak:
Po kilku kolejnych skałkach wychodzimy na polankę z widokiem na południe.
widok na południe, w głębi góra Chełm nad Grybowem |
Ostatnią skałką jest skała z Krzyżem. Jej atrakcją jest to, że można wejść na jej wierzchołek wąską szczeliną w jej wnętrzu. Razem z Zofią wchodzimy i widzimy Ciężkowice
Ciężkowice, widok ze skały z Krzyżem |
Zosia na skale z Krzyżem |
Zosia w szczelinie wejściowej na skałę w Krzyżem |
Dochodzimy do drogi, którą można w kilka minut dojść do rynku, ale my idziemy w przeciwną stronę, w kierunku wąwozu Czarownic. Raz w górę, raz w dół schodzimy do paryji i dochodzimy do skalnego progu wyrzeźbionego w miękkim piaskowcu o wysokości ok. 10m. Z góry spada wąska struga wody.
Wąwóz Czarownic |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz