W ostatnią sobotę postanowiliśmy przejechać się po Płaskowyżu Tarnowskim, a konkretnie w okolicy Czarnej. Wycieczkę rozpoczęliśmy na osiedlu Niepodległości w Tarnowie. Stamtąd zabraliśmy ciocię Anię i wyruszyliśmy do Woli Rzędzińskiej.
Wola Rzędzińska- została lokowana w 1577 roku przez Tarnowskich, niedaleko ich rodowego Tarnowa. Nazwę Rzędzińska zawdzięcza pobliskiej wsi Rzędzin (obecnie w granicach Tarnowa). Dokument poborowy z roku 1581 wymienia we wsi 33 zagrodników, 1 komornika z bydłem, 3 komorników bez bydła i 2 rzemieślników. W 1588 roku wieś, w trakcie podziałów majątkowych pomiędzy rodami Tarnowskich i Ostrogskich, przypadła w udziale tym ostatnim. Od roku 1596 wieś była w zasięgu szkoły parafialnej w pobliskim Skrzyszowie.
Budowa kolei z Tarnowa do Lwowa w latach 1850–1855 przyczyniła się do rozwoju Woli Rzędzińskiej. Grupa mieszkańców znalazła pracę przy budowie nasypu, a kilkunastu zatrudniono na kolei. Księga gminna z 1911 roku wymieniała we wsi 292 rolników, 130 wyrobników, 26 kolejarzy, 11 murarzy, 10 szewców, 8 robotników, 7 kowali, 5 stelmachów, 4 cieśli, 3 sklepników, 2 rzeźników, 2 krawców i jedną praczkę. Pierwsza szkoła we wsi powstała w 1859 roku, w drewnianym budynku z jedną salą lekcyjną.
Od 1908 roku istnieje w Woli Rzędzińskiej Ochotnicza Straż Pożarna, rok później założono kółko rolnicze, a w 1910 roku kasę pożyczkową. Od 1916 roku działała we wsi ochronka, a później szkoła prowadzona przez siostry zakonne ze Zgromadzenia Służebniczek NMP. W 1910 roku ustanowiono wikarię, a opiekę nad nią powierzono księdzu Józefowi Stabrawie. Wcześniej posługę duszpasterską w świątyni pełnili księża ze Skrzyszowa. Parafię w Woli Rzędzińskiej, przy istniejącym kościele Matki Boskiej Nieustającej Pomocy erygował w 1925 roku biskup tarnowski Leon Wałęga.
W 1948 roku, na terenie wydzierżawionym od PKP, powstało boisko nowo powstałego klubu LKS Wolania Wola Rzędzińska[5]. W 2010 roku w pobliżu wybudowano boisko „Orlik”. Piłkarze Wolanii grają w IV lidze (grupa małopolska wschód).
W 1968 roku, z inicjatywy Józefa Kuty i Stanisława Bałuta, powstała działająca do dziś orkiestra dęta OSP. Jej pierwszym dyrygentem był Stanisław Bałut, a kolejnymi: Włodzimierz Siedlik, Stanisław Świerk, Antoni Tutaj, Stanisław Zając, obecnie Józef Bałut (bratanek założyciela Orkiestry).
Obecnie Wola Rzędzińska jest dużą podmiejską wsią, należącą do gminy Tarnów, podzieloną na dwa sołectwa: Wola Rzędzińska I i Wola Rzędzińska II. We wsi istnieją dwie szkoły podstawowe i gimnazjum publiczne, dwie parafie rzymskokatolickie, ośrodek zdrowia, apteka, basen i kilka firm produkcyjnych i usługowych. Do największych zalicza się Leier Polska S.A. (dawniej Tarnowskie Zakłady Ceramiki Budowlanej), wytwarzające elementy budowlane, Tarnowskie Zakłady Osprzętu Elektrycznego Tarel czy Zakład Produkcyjno-Handlowe Polmark, produkujące osprzęt elektryczny
Z Woli jedziemy do Zaczarnia. W przysiółku Podlesie spotykamy kapliczkę.
Zaczarnie leży na Płaskowyżu Tarnowskim. Południowo-zachodnia część miejscowości leży na wysokości około 250 m n.p.m. Teren obniża się w kierunku rzeki Czarnej tj. północno-wschodnim, by osiągnąć w Partułach Żukowskich około 220 m n.p.m. Najwyżej położonym miejscem w Zaczarniu jest rejon Okręglika, gdzie wysokość wynosi 256 m n.p.m.
Graniczy od strony północnej z Lisią Górą, północno-wschodniej Starymi Żukowicami, wschodniej z miejscowością Jodłówka-Wałki, południowej z Wolą Rzędzińską, a zachodniej z Brzozówką.
Z Zaczarnia jedziemy do Starych Żukowic
Stare Żukowice- wieś w gminie Lisia Góra, malowniczo położona pośród lasów i łąk. W Starych Żukowicach urodzili się: Adam Pytel (nauczyciel, polityk), Stefan Jaracz (aktor, pisarz, założyciel i dyrektor teatru Ateneum w Warszawie), Dariusz Zagórski (piłkarz).
We wsi funkcjonuje parafia Matki Bożej Częstochowskiej.
Ze Starych Żukowic jedziemy do Nowych Żukowic.
Nowe Żukowice mogą się poszczycić imponującym rodowodem. Istniała już w I połowie XIV wieku, o czym świadczy dokument z 1337 roku wydany przez Kazimierza Wielkiego, potwierdzający przywileje właściciela Żukowic, otrzymane przez niego od książąt krakowskich Leszka i Władysława. W 1354 roku król Kazimierz nadał 40 łanów lasu książęcego nad rzeką Czarną, Mikołajowi, Pawłowi i Klemensowi, synom Witka, na założenie wsi na prawie magdeburskim.
Bracia, na mocy przywileju krolewskiego, otrzymali solectwo w tej wsi, z trzema łanami ziemi, prawem wykopania sadzawki, założenia jatek: rzeĄniczej i szewskiej, sprzedaży chleba, soli, ryb, zajęcia łąkinad rzeką Breń. Kmiecie mogli korzystać z 20 lat wolnizny. Raz w roku odbywać się miały we wsi sądy, przy udziale wysłannika krolewskiego. Sołtysów zobowiązano do służby wojskowej „w pancerzu, z włócznią”. NajwyraĄniej ta lokacja nie powiodła się w pełni, gdyż w 1368 roku Kazimierz Wielki obdarzył stanowiskiem sołtysa niejakiego Bratumiła kmiecia, zmienił tez warunki lokowania wsi min. czynsz, który płacić mieli kmiecie po owych 20 latach wolnizny, zamieniono na miód, z czego wnosić można, że na tym terenie rozwijało się bartnictwo.
Rejestr poborowy powiatu pilźnieńskiego z 1536 roku podaje, że w Żukowicach mieszkało 16 kmieci płacących czynsz w postaci miodu i skór.
W 1581 roku Żukowice wraz z Luszowicami należały do księcia Ostrogskiego i liczyły 15 kmieci, 7 zagrodników, 2 komorników, 3 biednych i jednego rzemieślnika parającego się wyprawianiem skór.
Z Nowych Żukowic jedziemy do przysiółka Nowy Jawornik
Nowy Jawornik stanowi część Nowych Żukowic. Na skrzyżowaniu dróg nieopodal cmentarza znajduje się cudowna wg miejscowej legendy kapliczka z figurą Madonny z Dzieciątkiem
Z przysiółka Nowy Jawornik jedziemy do drugiego przysiółka Nowych Żukowic, do Katarów
Z Katarów jedziemy przez las leśną drogą do Starego Jawornika
Nazwa wsi typu florystycznego od słowa „jawor”. Jawornik = obszar porośnięty. Dzieje Starego Jawornika najprawdopodobniej takie jak Czarnej. Brak opracowań historycznych.
Liczba mieszkańców na dzień 31-12-2018 roku wynosiła 33 osoby, z czego 20 stanowiły kobiety, a 13 mężczyźni.
Ze Starego Jawornika jedziemy do Czarnej
Nazwa wsi pochodzi od nazwy przepływającej rzeczki Czarny Potok, zapewne od barwy wody zaciemnionej drzewami i mulistego dna. Śródleśne osady robotników leśnych leżące nad Potokiem Czarnym, zostały scalone i przekształcone w samodzielną wieś w końcu XV i na początku XVI wieku. Czarna podobnie jak sąsiednie Jaźwiny i Borowa znalazła się w kluczu dóbr z ośrodkiem w Wiewiórce i parafii p.w. św. Klemensa w Zasowie. Nie wymienia wioski Jan Długosz w swoim Liber Beneficiorum spisanym w latach: 1470-80. Sto lat później bo w roku 1578 rejestr poborowy woj. sandomierskiego podaje, że wieś Czarna należy do klucza dóbr wiewióreckich, którego właścicielem był książę Konstanty Ostrogski herbu własnego. We wsi było 14 kmieci i 1 komornik bez bydła oraz folwark na 1 ½ łana. Wieś należała w tym czasie do parafii p.w. św. Klemensa w Zasowie. W roku 1609 wieś znalazła się w rozległej ordynacji Ostrogskich i do roku 1766 dzieliła jej losy. Po podziale tej ordynacji wieś przechodziła z rąk do rąk, m.in.: Byszewskich, rodu Nowina-Konopka, a następnie Kozłowskich.
Wieś podzielona jest na 7 integralnych części: Kowalówka, Rynek, Środek, Wiochna, Zalesie, Zamoście Pierwsze, Zamoście Drugie.
Liczba mieszkańców na dzień 31-12-2018 roku wynosiła 2786 osób, z czego 1420 stanowiły kobiety, a 1366 mężczyźni.
Z Czarnej jedziemy do Chotowej, oczywiście na kąpielisko. Zosia się kąpie, Klara bawi w piasku. Coś jemy i pijemy i wracamy do Czarnej, by stamtąd wrócić pociągiem do domu.
Gmina Czarna w tym Chotowa położona jest na Płaskowyżu Tarnowskim. Wysoczyzna Tarnowska jest to region naturalny w południowo-wschodniej Polsce. Zalicza się go jako część Kotliny Sandomierskiej. Płaskowyż położony jest pomiędzy dolinami Dunajca (na zachodzie), a Wisłoki (na wschodzie). Wysoczyzna zajmuje powierzchnie około 995 km².Obszar zbudowany jest z osadów morskich wieku mioceńskiego, przykrytych glinami i piaskami czwartorzędowymi. W obręb regionu włączany jest też leżący nieco niżej odcinek Pradoliny Podkarpackiej, oddzielający Płaskowyż Tarnowski od Pogórza Ciężkowickiego. Przeważa użytkowanie rolnicze. Na południowej części Płaskowyżu Tarnowskiego położona jest Chotowa.
Wieś została założona prawdopodobnie koniec XIII w. lub na początku XIV w. Pierwsza wzmianka o miejscowości pojawia się jednak dopiero w 1419 roku kiedy to Chotowa wraz z sąsiednią Głowaczową należała do dominium Gryfitów. Pierwszymi znanymi właścicielami Chotowej byli bracia Jan i Mikołaj którzy zwali się Chotowscy, Kotowscy, a także Kotkowscy, natomiast sama wieś była w tym czasie znana pod nazwą Kotowej. W ciągu kolejnych wieków Chotowa była przedmiotem licznych przetargów i procesów rodzinnych. Historia wsi była związana aż do 1945 roku z właścicielami dworu najpierw na Słupiu, a później w Przyborowiu.
W 1728 roku właścicielem dworu na Słubiu i zabudowań folwarcznych w Przyborowiu została rodzina Pietruskich. W tych właśnie czasach Przyborów pojawia się jako samodzielna wioska. W 1818 roku Chotowa wraz Słupiem i Przyborowiem była już własnością rodziny Bobrownickich. Dzięki ślubowi Tekli Bobrowskiej z Hrabią Hieronimem z Pasławić własność ziemska przeszła w ręce rodziny Ankwiczów. W 1825 roku dziedzic Przecławia – Dominik hr Rey Oksza (potomek Mikołaja Reya z Nagłowic) – poślubiając Katarzynę Ankwiczównę stał się właścicielem Słupia – najstarszej części Chotowej. W 1932 roku właścicielami Chotowej zostali Helena z Reyów Jabłonowska i jej mąż książę Józef Jabłonowski. Byli oni właścicielami majątku aż do jego przejęcia przez państwo w 1945 roku.
W czasie walk sierpień 1944 – maj 1945 Chotowa została spalona i zniszczona w 80%.
Po wojnie nastąpiła jej odbudowa i powolny rozwój. Na początku lat 60. XX wieku pojawił się prąd elektryczny. Dopiero pod koniec XX wieku wieś została stelefonizowana i zgazyfikowana oraz otrzymała wodociąg. W 2005 roku duża część wioski została skanalizowana.
Wraz z wstąpieniem do Unii Europejskiej pojawił się problem masowego wyjazdu młodych ludzi za granicę w poszukiwaniu lepszej przyszłości i dobrej pracy, której na Podkarpaciu nie można znaleźć.
Wow, cały przewodnik historyczny...
OdpowiedzUsuńA tereny naprawdę atrakcyjne pod rower. Nie ma przewyższeń, jest cień, zróżnicowane nawierzchnie, sporo ciekawostek przyrodniczych itp.
A przewodnik. Powstał, bo nie planowałem relacji z tej wycieczki, więc ani zdjęć nie robiłem, ani nie szykawałem się specyjalnie. Później dopiero postanowiłem cos napisać, no i wymyśliłem coś takiego. A faktyczne, teren jak dla nas, a właściwie dla Zośki, szczególnie kąpielisko na końcu.
OdpowiedzUsuń