wtorek, 29 sierpnia 2017

Diable Boisko

Zachęcony przez Makromana (Maciej ps Beskidnick), gdzie z jego blogu dowiedziałem się o istnieniu tej skalnej wychodni i w ubiegłą sobotę podjęliśmy się wysiłku, aby zgłębić tajemnicę poznania tego tworu natury (w czasach szkoły średniej z kolegą Jackiem zwiedziłem całe Pogórze, a tam nie trafiłem- a może "czasy szkoły średniej" są starsze, niż Diable Boisko?!) 



Tym razem relacja w innej formie. Jak wam się podoba?



 wizualizacja wycieczki





wtorek, 15 sierpnia 2017

Świąteczna wycieczka do Borzęcina

Postanowiliśmy zrobić krótką, rodzinną wycieczkę po najbliższej okolicy. Trasa z Wierzchosławic do Wierzchosławic przez Bielczę i Borzęcin.

Ela zrobiła podczas tej wycieczki JEDNO zdjęcie. Makabra! Muszę jej odebrać uprawnienia do dokumentowania fotograficznego naszych wycieczek


Jak przyjechaliśmy na parking leśny, to się okazało, że dopiero co zakończyły się zawody w biegach terenowych. Parkingi były pełne samochodów, ale ponieważ było już "po" zawodach, więc powoli się opróżniały. Znalazło się dla nas miejsce.

Przejazd przez las odbył się bez problemowo. Klara próbowała spać, ale coś ją wybiło i porzuciła póki co to pasjonujące zajęcie


poniedziałek, 14 sierpnia 2017

Rowerem po Pogórzu Wiśnickim

Zosia na oazie, w pracy mam urlop, pogoda sprzyja, więc nie pozostaje nic innego, jak zapakować Klarcię i rowery i razem z żoną wyruszyć na zwiedzanie najbliższych, ale dotąd mało odwiedzanych okolic.

Po majowym pobycie na Pogórzu Strzyżowskim, gdzie zwiedziliśmy schron Hitlera, oraz rowerowej wycieczce po Powiślu Dąbrowskim, dziś kolejny krok z cyklu "Poznajemy niepoznaną okolicę"

Wczoraj mieliśmy wykonać drugi etap poznawania Powiśla Dąbrowskiego, ale pogoda pokrzyżowała nam te plany. Wczoraj miała jechać na z nami Anna od Józusia. Ania niedawno kupiła sobie rower i ostro trenuje, tylko kontuzja męża trochę te treningi zastopowała, więc postanowiliśmy jej w tym pomóc. 

Zaczynamy od Lipnicy Murowanej. Samochód parkujemy przy pustej szkole, "konfigurujemy" rowery i ... w drogę. Od razu napotykamy na stromy podjazd. Podjazd doprowadza nas do przysiółka Krasna Góra (przynależy do wsi Borówna)

końcówka pierwszego podjazdu

typowy krzyż przydrożny okolic Lipnicy 

kapliczka z 1948, fundatorzy Katarzyna, Kuba, Małgorzata i Anna Garpielowie
Niby nic w niej szczególnego, a jednak...


Z Krasnej Góry (już w nazwie tkwi kwintesencja tej okolicy) zjeżdżamy do Chronowa 



Tam natrafiamy na zabytkowy, drewniany kościół z XVII w. 


który niestety jest zamknięty.

Dalej przez wieś Kobyle i Stary Wiśnicz docieramy na rynek w Nowym Wiśniczu

kościół w Starym Wiśniczu 



A Klara wciąż śpi


Zamek Kmitów Lubomirskich w Nowym Wiśniczu


przed wiśnickim ratuszem 


kościół p.w.  NMP Wniebowziętej



W Wiśniczu robimy przerwę. Poddajemy Klarę "serwisowi" (wiadomo: jedzenie, picie i pampers) i sami zamawiamy jedzenie- bo dziś obiadu w domu nie ma. Na rynku trwają intensywne prace przed jutrzejszym odpustem i jarmarkiem "Wiśnickie Specyjały"

Jedziemy dalej. Dojeżdżamy do Królówki. Po drodze mijamy przepiękne, zabytkowe kapliczki i krzyże przydrożne.

z 1907 roku

z 1905 roku 

z 1864 roku

W krajobrazie Królówki dominuje potężny kościół p.w. Przemienienia Pańskiego. Świątynię wzniesiono w latach 1936-43. Znajdują się tam liczne zabytkowe wyposażenia przeniesione z wcześniejszej świątyni, oraz łaskami słynący obraz Przemienienia Pańskiego z 1620 roku




Z Królówki przez Muchówkę (kolejny podjazd, tym razem na tyle stromy, że nie dałem rady. Ela dała) docieramy do Lipnicy Murowanej (aha, po drodze jeszcze jeden podjazd pod Kamienie Brodzińskiego).

O Lipnicy Murowanej nie będę pisał, bo to to ogólnie znana u nas wieś, głównie z konkursu na najwyższą palmę (nikt w Polsce nie robi wyższych), licznych świętych (np Szymon z Lipnicy), czy stareńkiego kościoła św. Leonarda z XVw.


lipnicki rynek












wtorek, 1 sierpnia 2017

W górach Kamiennych

Góry Kamienne (czes. Meziměstská vrchovina)pasmo górskie w Sudetach Środkowych wzdłuż granicy polsko-czeskiej. Położone na wschód od Karkonoszy i Rudaw Janowickich, na południe od Gór Wałbrzyskich i Gór Sowich i na północ od Zaworów i czeskiej części Gór Stołowych. W skład pasma wchodzą: Góry Suche, Pasmo Lesistej, Czarny Las, Góry Krucze
Budowa geologiczna
Góry Kamienne stanowią część niecki śródsudeckiej, w której warstwy skalne zapadają ku środkowi (na zachodzie ku wschodowi, w środkowej i wschodniej części ku południowi i południowemu wschodowi). Zbudowane są ze skał osadowych, głównie piaskowcówzlepieńców i łupków oraz wulkanicznych – porfirówmelafirów i ich tufów. Skały te powstały w karbonie i permie.


W ostatnią sobotę wybraliśmy się wszyscy na wycieczkę pieszą po Górach Kamiennych z zamiarem zdobycia najwyższego szczytu Waligóry (936m npm).

Wędrówkę rozpoczynamy w miejscowości Sokołowsko

Sokołowsko- historyczna miejscowość uzdrowiskowa o bogatej tradycji leczenia chorób płuc leżąca nieopodal Wałbrzycha. Obecnie mocno podupadłe, ale m.in. z racji położenia wśród gór Suchych i na uboczu od głównych szlaków turystycznych stanowi doskonały punkt wypadowy dla turystów i ludzi szukających ciszy i spokoju. Więcej o tej arcy-ciekawej miejscowości można poczytać tutaj









Za szlak obraliśmy sobie drogę z wyznaczonym szlakiem rowerowym. Napewno było lżej, niż na alternatywnym szlaku pieszym. A ja z Klarą na plecach jednak trochę się męczę.


spotkaliśmy po drodze aż trzy żmije. 
NIGDY w życiu tyle ich nie spotkałem jednego dnia. 

Po drodze zachęcony opisem Gór Suchych (najwyższe pasmo gór Kamiennych) w ostatnim numerze "NPM", nadrobiliśmy trochę drogi i weszliśmy na Ruprechticki Szpiczak (880m npm), gdzie wznosi się wieża widokowa z piękną, 360 stopniową panoramą Sudetów.

na przełęczy Pod Ruprechtickim Spicakom

podejście pod szczyt było bardzo strome 


widoki z wieży na szczycie Ruperchticky Spicak:
Góry Suche z Waligórą (najwyższa z lewej)



Góry Stołowe i Braumovske Steny



Z tamtąd poszliśmy w kierunku Waligóry. Tym razem też wybrałem wariant szlakiem rowerowym. Waligóra od północy ma straaasznie strome podejście. Dlatego wycieczkę "obróciłem" tak, żeby wchodzić na nią od południa



zejście ze szczytu Waligóry 

U podnóża Waligóry, na Przełęczy Trzech Dolin leży schronisko Andrzejówka.    W zasadzie to już mniej schronisko, a więcej restauracja. W ostatnim rankingu miesięcznika "NPM" na najlepsze schronisko PTTK, Andrzejówka zajęła wysokie, 12 miejsce. Ale właśnie łatwy dostęp sprawia, że pierwotne przeznaczenie obiektu zmienia swój charakter. Ale jeść dają dobrze.